Jeśli ktoś nie umie stanąć na czele własnego domu, jakże będzie się troszczył o Kościół Boży?
Przez 2000 lat historii Kościoła zmieniał się kontekst życia biskupów, prezbiterów, diakonów tak, że dziś na Zachodzie przedstawiony przez św. Pawła obraz nie odzwierciedla już ich życia codziennego. Jednak pytanie retoryczne, które zadał Paweł, pozostaje paląco aktualne. Jak ktoś będzie się troszczyć, i to dobrze, o Kościół Boży, jeśli nie umie dobrze zarządzać własnym domem? Tym zewnętrznym, ale i też, a może przede wszystkim, domem swego serca, gdzie wszelkie uporządkowanie i nieuporządkowanie, mają swe źródło. Dziś duchowieństwo spotyka się z wieloma oskarżeniami, nierzadko niesłusznymi. Oczekuje się od kapłanów, by byli idealni. Tak jakby zapomniano że, podobnie jak my, do końca życia pozostają grzesznymi ludźmi. Módlmy się za nich z serca, aby trudności, przeciwności i osamotnienie, które często są ich chlebem codziennym, nie wzięły góry nad radością z daru życia, który złożyli Chrystusowi i Jego Kościołowi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
s. Joanna Hertling