Gdy bohater wchodzi na strych, czujemy zapach starego drewna. Kartkuje notes, słyszymy szelest papieru. Wiesław Myśliwski działa na zmysły.
Od ukazania się „Traktatu o łuskaniu fasoli” minęło 7 lat. Patrząc na rytm, w jakim publikują dziś autorzy powieści, można powiedzieć, że na kolejne dzieło Wiesław Myśliwski kazał czekać dosyć długo. Tyle że dawniej jego pisarskie pauzy były jeszcze dłuższe. Na „Ostatnie rozdanie” (ukazuje się 12 września) czekałem więc z niecierpliwością dziecka. Drżałem o to, czy autor dorówna swoim wcześniejszym prozatorskim arcydziełom, czy znów dam się uwieść złudzeniu, że ta literacka fikcja to najprawdziwsza prawda. I jeszcze, czy w „Ostatnim rozdaniu” 81-letni pisarz napisał swoje
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Sacha