- Wyprawa "Szlakiem polskich badaczy Syberii" przypomniała o udziale Polaków w odkrywaniu tej dalekiej krainy - mówił po zakończeniu podróży Jacek Pałkiewicz. Podkreślił, że przypomniała ona Rosjanom wybitne postaci polskiej nauki m.in. Benedykta Dybowskiego.
"Nasza wyprawa przybliżyła mieszkańcom Syberii współczesną Polskę, jednocześnie pokazując Polakom Syberię XXI wieku. Przypomniała o doniosłych zasługach na polu badawczym i naukowo-odkrywczym zesłańców politycznych skazanych na katorgę" - podkreślił Pałkiewicz, podróżnik i reporter, który już kilkanaście razy odwiedził Syberię, m.in. położony w Jakucji biegun zimna.
Trasa nowej wyprawy, która rozpoczęła się 15 lipca, a zakończyła w pierwszych dniach sierpnia, przebiegła m.in. przez Irkuck oraz Kamczatkę. Benedykt Dybowski, Jan Czerski, Aleksander Czekanowski czy Karol Bohdanowicz - jak opowiadał podróżnik - pozostawili po sobie trwałe ślady na Syberii uwiecznione w jej nazwach geograficznych. Do oswojenia rozległych dziewiczych terytoriów przyczynili się także liczni emigranci jadący 150 lat temu na Syberię za chlebem. "Ich potomkowie wprawdzie stracili swoją tożsamość narodową i dzisiaj nie znają już języka ani tradycji, ale polskie korzenie często drzemią w głębi ich dusz" - opowiadał Pałkiewicz. Podał przykład jednej z mieszkanek Irkucka Franciszki Zarembińskiej, której dzieci nie znają polskiego języka, ale wnukowie już tak. "I z tego jest dumna" - podkreślił podróżnik.
Wyprawa spotkała się z pozytywnym - jak relacjonuje podróżnik - przyjęciem ze strony władz regionalnych Irkucka i Pietropawłowska Kamczackiego, jak i miejscowej ludności. Jednym z jej efektów było uzyskanie w Pietropawłowsku Kamczackim zgody na umieszczenie w centrum miasta tablicy pamiątkowej poświęconej Benedyktowi Dybowskiemu, który na Kamczatkę przybył po uprzedniej wieloletniej eksploracji fauny i floty Bajkału, najgłębszego jeziora na świecie.
"Na oficjalnej stronie Kamczackiego Kraju można przeczytać wypowiedź gubernatora Władymira Pliuchina: +To oczywiste, że Dybowski wniósł wybitny wkład w rozwój Kamczatki. Popieram promowanie takich osób poprzez utrwalanie ich pamięci na memorialnych tablicach. Na Kamczatce było dużo zasłużonych osób, naukowcy i badacze nie tylko z Polski, ale także i z innych krajów oraz z Rosji. Wielu z nich zostało niezasłużenie zapomnianych+" - podał Pałkiewicz.
Wyprawa, której przebieg można obejrzeć na stronie internetowej www.syberia2013.com., ma także zaowocować dokumentacją fotograficzną Grzegorza Lityńskiego (część zdjęć z wyprawy można już obejrzeć na stronie).
Wyprawa miała także polepszyć relacje między Polakami i Rosjanami. Na jej koniec Pałkiewicz zwrócił się z apelem do Rosjan i Polaków o "przezwyciężenie wzajemnych uprzedzeń i zaszłości przeszkadzających w budowie lepszego jutra". "Dołóżmy starań w umocnienieniu dobrosąsiedzkich stosunków. Nie trzeba wiele dyplomacji, tylko dobrej woli po obu stronach i wszyscy wyniesiemy z tego korzyści" - apelował Pałkiewicz. "Ważniejszy jest sąsiad za miedzą niż brat za górą" - dodał.
Wyprawę na Syberię śladami polskich badaczy wsparło Narodowe Centrum Kultury. Centrum uznało, że w ramach 150. rocznicy powstania styczniowego wyprawa Pałkiewicza może przysłużyć się przypomnieniu polskich zesłańców, którzy w Syberii widzieli nie tylko miejsce uwięzienia, ale także pole do badań etnograficznych, przyrodniczych i kulturoznawczych. Honorowy patronat sprawowało nad nią Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz ambasador Polski w Rosji Wojciech Zajączkowski oraz ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Aleksandr Aleksiejew. W ocenie rosyjskiego ambasadora podróż na Syberię służy "budowanie partnerskich stosunków dobrosąsiedzkich pomiędzy Rosją a Polską" i stanowi "kolejny krok w rozwoju ściślejszych stosunków pomiędzy naszymi narodami". Wyrazy uznania dla inicjatywy Pałkiewicza wyraziła także kancelaria prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Jacek Pałkiewicz to reporter i eksplorator od ponad 40 lat przemierzający peryferie świata, członek rzeczywisty Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie. Przepłynął samodzielnie Atlantyk na łodzi ratunkowej. Kierował wieloma wyprawami międzynarodowymi w poszukiwaniu osobliwości, ginących cywilizacji, niezwykłych zjawisk i ludzi.
W 1996 r. ustalił źródło Amazonki w peruwiańskich Andach, co władze Peru potwierdziły ustanawiając tam obelisk upamiętniający odkrycie. Jest autorem ponad 20 książek i wielu reportaży prasowych. W 2010 r. za "wybitny dorobek w promocji człowieka" i pracę charytatywną został uhonorowany przez papieża Benedykta XVI krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice (Dla Kościoła i Papieża).