Przyszłość Egiptu jest jeszcze mniej pewna niż rok temu. Po obaleniu przez armię prezydenta Mursiego kraj może pogrążyć się w długoletniej wojnie domowej.
Wielomilionowe tłumy na ulicach egipskich miast. Na transparentach hasła z żądaniem ustąpienia prezydenta Mohameda Mursiego, wybranego rok temu w demokratycznych wyborach. Takich demonstracji Egipt jeszcze nie widział. Nawet tzw. arabska wiosna sprzed dwóch lat, która odsunęła od władzy Hosniego Mubaraka, nie wyprowadziła na ulice tylu ludzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina