O. Cantalamessa do kleryków podczas pielgrzymki seminarzystów na Jasną Górę:
W homilii kard. Piacenza podkreślił, że serce zmęczone, pozbawione nadziei i zakryte w światowych granicach, takie serce nagle pod wpływem spotkania z Chrystusem dostaje dar wzajemności. Przebywanie przy Chrystusie determinuje tożsamość uczniów Chrystusa.
Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa przypomniał seminarzystom, że w tożsamości kapłańskiej zawiera się szczęście. Ta tożsamość jest równocześnie instytucjonalna i charyzmatyczna. Jest instytucjonalna, bo zostaje udzielona przez włożenie rąk biskupa w nieprzerwanej sukcesji apostolskiej, która pozwala nam dojść aż do kolegium Dwunastu Apostołów. Jest też charyzmatyczna, gdyż jest owocem nieustannego działania Ducha, który od Pięćdziesiątnicy, aż do kresu historii kształtuje oblicze Kościoła, jako komunii dla misji.
- Tożsamości kapłańskiej nie buduje się ani nie da się zbudować ludzkimi rękami, ona jest darowana i wymaga przyjęcia. Sekret autentycznej realizacji powołania polega więc na radykalnej wierności tej tożsamości, którą Chrystus nam daje, i która powoduje dzisiaj tak samo jak 2 tysiące lat temu intensywne pałania serca w piersi - kontynuował hierarcha.
Kard. Piacenza podkreślił, że kapłani są posłani, by służyć ludziom zwłaszcza ubogim i tym, którzy nie mają jeszcze radości poznania Chrystusa. - Wasze „tak”, najdrożsi przyjaciele, nie powinno być czysto intelektualne, ale wymaga zaangażowania całej waszej egzystencji w tej gotowości oddania życia, która jest nieodzownym elementem tożsamości dobrego pasterza. Wasze życie nie będzie ani szczęśliwe ani owocne, jeśli nie będzie autentyczne – zwrócił się do seminarzystów.
Ten, kto jest powołany do kapłaństwa, musi wiedzieć, że czekają go gwoździe, które przebiją ręce i nogi. Przebite ręce, które będą konsekrować chleb w ciało Chrystusa i odpuszczać grzechy, a nogi będą zmęczone nieustanną wędrówką, by głosić Ewangelie wszystkim ludziom. - Chrystus ogołocony na Krzyżu jest więc nieodzownym wzorem naszego kapłaństwa – dodał hierarcha.
W homilii kard. Piacenza zwróci uwagę na realizację cnoty ubóstwa, która oznacza oderwanie się dobrowolne od własnej woli, oderwanie od naturalnych uczuć i realizację czystości oraz oderwanie od przywiązania do dóbr ziemskich. Zachęcił seminarzystów, by w swoim życiu realizowali zasadę św. Benedykta: „Nic nie przedkładać nad miłość Chrystusa”. Ta zasad winna charakteryzować całą formację i kształtować sumienie. Purpurat podkreślił również prymat formacji duchowej i duszpasterskiej. Wymaga tego rozwinięta sekularyzacja, jak również rzeczywistość kościelnej odnowy. Niebezpieczeństwo, jakie rodzi się bez sfery duchowej to wyjałowione serce - przypomniał kard. Piacenza słowa papieża Franciszka.
Podczas Eucharystii klerycy wypowiedzieli uroczyste „Credo”. Na zakończenie Mszy św. słowo do seminarzystów skierował nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Najpierw podziękował im za to, że odpowiedzieli na głos Jezusowego powołania. „W ten sposób stajecie się nadzieją Kościoła, i nadzieją nas kapłanów” – podkreślił. Życzył wszystkim przyszłym kapłanom radości, by „byli w dzisiejszym świecie żywymi świadkami radości, którą daje nam Chrystus, i która jest prawdziwym narzędziem nowej ewangelizacji”.
Do zgromadzonych zwrócił się również metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.- Jesteście szczególnymi adresatami Roku Wiary. To od waszej wiary, od zaufania Chrystusowi, od waszej miłości, zależeć będzie tak wiele w Kościele w Polsce, i w całym dziele nowej ewangelizacji – powiedział kard. Nycz.
Całą społeczność polskich seminariów duchownych zawierzył Matce Bożej abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. „Maryjo, Matko Jezusa Chrystusa, Jedynego i Wiecznego Kapłana, przyjmij ten tytuł, którym Cię obdarzamy, by oddać cześć Twemu macierzyństwu. Przychodzimy do Ciebie jako wspólnoty Wyższych Seminariów Duchownych diecezjalnych i zakonnych w Polsce, aby w Roku Wiary na nowo rozpoznać tajemnicę własnych powołań i przylgnąć do Twojego Syna”, modlił się abp Depo.
Bezpośrednią okazją do pielgrzymowania polskich seminarzystów na Jasną Górę było wspólne wyznanie miłości do Chrystusa w Roku Wiary oraz zawierzenie wspólnot seminaryjnych i dzieła nowych powołań Matce Bożej.
W tym roku przypada również 450. rocznica zakończenia Soboru Trydenckiego. Jednym z jego owoców było powołanie do istnienia w Kościele seminariów duchownych. Pielgrzymka na Jasną Górę była więc także dziękczynieniem za ponad cztery wieki kapłańskiej formacji w seminariach.