Od świąt wielkanocnych z małymi przerwami specjaliści pracowali w poczcie czoła, a mieszkańcy nie szczędzili ofiar, aby dach świątyni był jak nowy. – To już ostatnia faza prac – cieszy się ksiądz proboszcz.
Michałowice to miejscowość położona blisko Krakowa, przy ruchliwej trasie do Kielc. Tu w sierpniu 1914 r. legionowa kadrówka przekraczała kordon rosyjski. Na pamiątkę tego wydarzenia corocznie przechodzi tędy Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej. – Coraz więcej osób wybiera naszą okolicę na swoje miejsce zamieszkania. Powoli stajemy się sypialnią Krakowa – śmieje się ks. proboszcz Władysław Dyrcz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jan Głąbiński