Ekstremalna susza nasila się w kilku stanach amerykańskiego Środkowego Zachodu - wynika z opublikowanego w czwartek raportu rządowej instytucji zajmującej się suszami. Farmerzy martwią się o zbiory i wzrost cen żywności.
Susza różnego stopnia dotknęła niemal dwie trzecie z 48 stanów (poza Alaską i Hawajami) - stwierdza w raporcie U.S. Drought Monitor. W ponad połowie wszystkich hrabstw ogłoszono stan klęski żywiołowej.
Raport, uwzględniający warunki panujące w USA we wtorek rano, mówi o ekstremalnej suszy, co oznacza stopień niższy jedynie od suszy wyjątkowej. Według raportu ekstremalna susza rozszerzyła się na obszar o 2 proc. większy niż w zeszłym tygodniu i objęła 22,3 proc. terytorium. Związane jest to z pogorszeniem się warunków w częściach stanów Kansas, Missouri, Nebraska i Oklahoma.
Wzrósł również obszar nawiedzony suszą wyjątkową - z 2,38 proc. terytorium do około 3 proc.
W środę resort rolnictwa USA dodał 218 hrabstw z nawiedzonych suszą 12 stanów do listy obszarów klęski żywiołowej, obejmujących obecnie 1584 hrabstwa w 32 stanach. Farmerzy z tych obszarów mogą ubiegać się o pomoc federalną, w tym niskooprocentowane pożyczki.
W tym tygodniu biuro statystyczne ministerstwa rolnictwa oceniło, że niemal połowa plonów kukurydzy w kraju jest słaba lub bardzo słaba. Także 37 proc. plonów soi zaliczono do tej kategorii. Według raportu susza objęła niemal trzy czwarte obszarów hodowli bydła w USA. (PAP)