Igrzyska olimpijskie. Mimo że jest to jedna z najmniejszych gmin w Polsce, gdzie na 66 km kw. mieszka niespełna 5 tys. osób, to właśnie tu urodziło się i wychowało aż sześciu polskich olimpijczyków. A w kolejce do igrzysk czekają następni.
W trwających obecnie 30. Igrzyskach Olimpijskich w Londynie bierze udział ponaddwustuosobowa ekipa polskich zawodników. Nie ma wśród nich nikogo z gminy Czarny Bór. Mało kto pamięta lata, gdy nie wyobrażano sobie zimowej czy letniej olimpiady bez zawodników z miejscowego Melafira. Choć nie wszystkim z nich dane było przywieźć z igrzysk kolorowy krążek, symbol najbardziej prestiżowego ze sportowych sukcesów, to wnosili na sportowe areny prawdziwego ducha walki, zasady szlachetnej rywalizacji, męstwo i poczucie szczerego braterstwa. Czyli to, czego nauczyli się w domu i w klubie, na dolnośląskiej ziemi. Czy lata olimpijskich wyjazdów to przeszłość dla czarnoborskiego Melafira? Z całą pewnością nie, bo młodzi wcale nie są gorsi od swoich starszych kolegów i wciąż czują presję kontynuowania olimpijskiej tradycji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Roman Tomczak