Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.
Od początku nasze wspólne życie postanowiliśmy budować na Chrystusie, Chlebie żywym i Eucharystii. To Pan daje nam siły na każdy dzień. Był z nami w dniu naszego ślubu, sam pobłogosławił nasz związek. Był z nami, kiedy się radowaliśmy; był też i w chwilach trudnych. I tych najtrudniejszych, gdy zmarła nasza córeczka. W swojej miłości podarował nam jeszcze dwoje zdrowych, wspaniałych dzieci. Jesteśmy szczęśliwą rodziną. Upadamy wtedy, gdy zaczynamy troszczyć się bardziej o chleb doczesny, niż o Chleb wieczny. Widzimy wówczas, jak nasze życie traci smak, ale wtedy z pokorą przychodzimy z powrotem. Wierzymy głęboko, że kiedy Chrystus jest wśród nas, to życie dopiero staje się piękne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Małgorzata i Wojciech Michałkowie