W Eucharystii chrześcijanie pokazują światu miłość ofiarną – przypomniał abp Stanisław Budzik podczas Mszy św. Centralna procesja przeszła od archikatedry lubelskiej na plac Litewski, gdzie sprawowana była Eucharystia.
Uroczyste procesje z Najświętszym Sakramentem przeszły ulicami wszystkich parafii. – To świadectwo naszej wiary, znak przyznania się do Chrystusa, jasne określenie, kim jestem i w co wierzę – mówił o. Waldemar Grubka, proboszcz kapucyńskiej parafii na Poczekajce w Lublinie. Tysiące wiernych podążających za Jezusem kolejny raz pokazały, że wbrew doniesieniom medialnym, chrześcijanie przyznają się do swojej wiary i nie wstydzą się jej pokazywać publicznie. – Nie wyobrażam sobie, by nie iść na procesję Bożego Ciała z całą rodziną. Mamy troje dzieci w wieku od 3 do 10 lat i uważam, że przez udział w takich uroczystościach przekazujemy im najcenniejsze wartości. Widzą, ilu ludzi idzie za Jezusem, często są to rodziny z dziećmi nawet bardzo malutkimi, są i ludzie młodzi i starsi. To daje poczucie normalności i umacnia nas. Przestajemy być wtedy dziwolągami, jak czasami można się poczuć, oglądając telewizję.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ag