Istniejący od blisko 145 lat cmentarz Osobowicki we Wrocławiu skrywa wiele tajemnic. Znajdziemy tu groby: polskie, niemieckie, muzułmańskie i romskie. Są także groby zapomniane i takie, które starano się świadomie skazać na zapomnienie.
Do tych ostatnich należą miejsca pochówku żołnierzy podziemia antykomunistycznego, których skazano na śmierć wkrótce po zakończeniu II wojny światowej. Po raz pierwszy mieszkańcy Wrocławia uczestniczący w zajęciach Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego w 1987 r. uporządkowali anonimowe, zarośnięte i zaśmiecone kwatery, o których po cichu mówiono, że są tam pochowane ofiary terroru stalinowskiego. Usypano symboliczne groby. Wbito białe krzyże. Zawieszono na nich napisy „Żołnierz Nieznany Polski Walczącej prosi o modlitwę”. Zapoczątkowana 25 lat temu akcja została po latach przygotowań ujęta w ramy naukowych badań. Przewodniczył im dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN we Wrocławiu, pełnomocnik prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Białaszczyk