Nie jest ważne, czy idzie się dwa tygodnie, czy zaledwie kilka godzin.
Bo Boża miara to zaangażowanie człowieka według wymagań czasu i swoich możliwości. Idąc do Krosna, idą jakby udawali się do wszystkich sanktuariów w Polsce. Bo gospodarstwa nie da się zostawić, a na dwutygodniowe pielgrzymowanie większość z nas przecież nie ma czasu. Pątnicy, którzy co roku zmierzają do sanktuarium w Krośnie, otrzymują coraz więcej łask. Czy ktoś zna historię cudownej figurki Matki Boskiej z Dzieciątkim z Krosna? O pielgrzymowaniu i krośnieńskiej legendzie na str. IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Kozłowski