Urząd Transportu Kolejowego rozpoczął we wtorek kontrole m.in. przewoźników kolejowych oraz spółki PKP PLK - poinformował we wtorek PAP rzecznik UTK Alvin Gajadhur. Kontrole potrwają do 16 marca.
Jak powiedział Gajadhur, w kontrolach bierze udział kilkudziesięciu kontrolerów UTK ze wszystkich siedmiu oddziałów terenowych UTK.
Spółka PKP PLK będzie kontrolowana w zakresie m.in. zasad i procedur wjazdów i wyjazdów pociągów na stacje, działalności personelu posterunków technicznych stacji, szczególnie posterunków nastawczych oraz prowadzenia szkoleń okresowych pracowników związanych z prowadzeniem ruchu pociągów (m.in. dyżurnych ruchu, nastawniczych, zwrotniczych).
Przewoźnicy kolejowi będą kontrolowani m.in. w zakresie obsługi i eksploatacji urządzeń - samoczynnego hamowania pociągu (SHP), czuwaka aktywnego / półaktywnego (CA), zatrzymania pociągu drogą radiową, radiołączności pociągowej (RS) oraz wyposażenia drużyn trakcyjnych w aktualny i czytelny służbowy rozkład jazdy pociągów. Przewoźnicy będą kontrolowani także w zakresie czasu pracy i szkoleń okresowych pracowników drużyn trakcyjnych.
UTK skontroluje również sprawność techniczną torów, rozjazdów oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
Urząd Transportu Kolejowego został utworzony 1 czerwca 2003 r. w drodze przekształcenia Głównego Inspektoratu Kolejnictwa. UTK stoi na straży bezpieczeństwa ruchu kolejowego i regulacji transportu kolejowego w Polsce. Ponadto Urząd wykonuje również zadania w zakresie monitorowania rozwoju rynku kolejowego, podnoszenia standardów bezpieczeństwa w transporcie kolejowym oraz współpracy z europejskimi instytucjami odpowiedzialnymi za funkcjonowanie i rozwój wspólnego rynku usług kolejowych.
W sobotę wieczorem w pobliżu Szczekocin k. Zawiercia - na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa - zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. Oba składy miały razem 11 wagonów. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych.
Śledztwo pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym w wielkich rozmiarach prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. W poniedziałek wydała ona postanowienie o przedstawieniu zarzutu nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym dyżurnemu ruchu z posterunku kolejowego Starzyny.