Kraj, którego konstytucja zaczyna się od słów: „W imię Najświętszej Trójcy...”, teraz jest całkowicie postchrześcijański.
W całej Starej Europie katolicyzm jest w kryzysie. Ów kryzys nigdzie nie odbija się tak głośnym echem jak w Irlandii, gdzie zepsucie duchowieństwa i fatalne przywództwo episkopatu wyszły na jaw w momencie pojawienia się niesprzyjających Kościołowi doraźnych interesów politycznych, a wściekle antyklerykalne media skorzystały z okazji, by nakręcić ogromną burzę wokół upadku ludzi Kościoła. Przyczyn tak radykalnej sekularyzacji jest wiele i są złożone, jednak dla Kościoła w Irlandii ostatni czas był okazją do dokonania wglądu w siebie, w swoje grzechy i błędy, oraz do zrewidowania niestosownego sojuszu z władzą świecką; wszystko po to, by wiedzieć, jak zacząć od nowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
George Weigel