Kryzys może być dobrą okazją do zrobienia fortuny – mówią ekonomiczne autorytety. Niby kto ma zarabiać na kryzysie? Producenci szminek i krawatów.
Najpierw anegdota. Amerykański ekonomista George Taylor podobno zauważył w czasie Wielkiego Kryzysu (lata 20. i 30. XX wieku), że gdy społeczeństwo biednieje, kobiety noszą dłuższe spódnice, za to gdy gospodarka przyspiesza, a ludzie mają więcej pieniędzy, kobiety chętniej pokazują nogi. Obserwacje Taylora dotyczyły nie całego społeczeństwa, tylko grupy średnio zamożnych i zamożnych obywatelek USA. Ekonomista tłumaczył ten fenomen tym, że w czasie prosperity naturalna chęć człowieka nabywania dóbr luksusowych zaspokajana jest kupowaniem drogich zbytków. Gdy biedniejemy, na drogie luksusy nas nie stać, więc… kupujemy rzeczy luksusowe, ale tańsze. Na przykład porządną (dłuższą) spódnicę zamiast kompletu biżuterii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek