Decyzje polityczne konferencji klimatycznej w Durbanie nie mogą być motywowane zapewnieniem rozwoju globalnej gospodarki, ale muszą brać pod uwagę przetrwanie przyszłych pokoleń - napisali biskupi RPA
Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański Benedykt XVI nawiązał do rozpoczynającej się w Durbanie w RPA Sesji Konferencji Stron Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu. Papież życzył, aby „wszyscy członkowie wspólnoty międzynarodowej wypracowali odpowiedzialną, wiarygodną i solidarną odpowiedź na to niepokojące i złożone zjawisko”. Dodał, że należy tu też wziąć pod uwagę interes najuboższych oraz przyszłych pokoleń.
Decyzje polityczne konferencji klimatycznej w Durbanie nie mogą być motywowane zapewnieniem rozwoju globalnej gospodarki, ale muszą brać pod uwagę przetrwanie przyszłych pokoleń. Piszą o tym z kolei biskupi konferencji episkopatów Afryki Południowej, którzy w przeddzień szczytu ONZ nt. redukcji gazów cieplarnianych opublikowali list pasterski. Odnoszą się w nim do tematów, jakie podejmą politycy obradujący nad nową umową klimatyczną. Biskupi przypominają, że choć zmiana klimatu jest zjawiskiem naturalnym, to jednak działalność człowieka przyspiesza niektóre procesy zachodzące w przyrodzie. Ich zdaniem koszty redukcji emisji szkodliwych gazów cieplarnianych winny ponosić kraje, które są największymi trucicielami, a kosztami zmian klimatycznych nie można obciążać tylko ludności krajów na drodze rozwoju.
Podobny apel przed szczytem w Durbanie opublikowała Światowa Rada Kościołów, która uważa to wydarzenie za „ostatnią nadzieję dla planety”.