„Do części Warszawy przedarł się szatan, wróg pokoju i szerzyciel nienawiści” - powiedział 12 listopada w Świątyni Opatrzności Bożej kard. Józef Glemp. W ten sposób prymas-senior odniósł się do zamieszek, jakie wybuchły podczas wczorajszych stołecznych obchodów Dnia Niepodległości.
Kard. Glemp przewodniczył dzisiaj w podziemiach sanktuarium na warszawskim Wilanowie Mszy św. dziękczynnej za ocalenie polskiego samolotu Boeing 767, który lądował awaryjnie na lotnisku Okęcie w uroczystość Wszystkich Świętych.
W homilii prymas Glemp wspomniał wczorajsze obchody Narodowego Święta Niepodległości, które w całej Polsce przebiegały „uroczyście i dostojnie” w atmosferze dziękczynienia. „Jednak do części Warszawy przedarł się szatan, wróg pokoju i szerzyciel nienawiści” - ubolewał kaznodzieja. „Stąd też dziękując Bogu czujemy, że przez nasze oblicza przebiega smuga wstydu. Nie umiemy być dzielni do końca” - powiedział. Natomiast - podkreślił kard. Glemp - „umieli być dzielni piloci dotkniętego awarią samolotu”.