Jedne mają sens, inne są dyskusyjne. Łączy je to, że miały być finansowane z unijnego funduszu odbudowy, ale są rozpoczęte bez niego. Takie inwestycje prowadzone są w wielu miejscach Polski.
Do 5 września Polskie Koleje Państwowe przyjmowały oferty w przetargu na 38 piętrowych pociągów i 45 lokomotyw. To drugie podejście do przetargu, bo jedyna oferta złożona za pierwszym razem była o wiele za droga. Jednak całe przedsięwzięcie w zasadzie w ogóle nie powinno mieć miejsca. Zakup 38 składów z lokomotywami był jedną z inwestycji, które miały być sfinansowane z unijnego funduszu odbudowy, czyli Next Generation EU, na podstawie którego Polska napisała swój Krajowy Plan Odbudowy. Nasz kraj do dziś nie dostał pieniędzy z tego źródła, ale przynajmniej część zaplanowanych inwestycji i tak jest realizowana.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.