Zapisane na później

Pobieranie listy

Tarnów

Diecezjanie w ostatniej drodze z Ojcem Świętym

Serce nie mówi: "Żegnaj"

|

GN 17/2005

dodane 21.04.2005 00:08

Wśród wiernych przybyłych do Rzymu na pogrzeb Jana Pawła II najliczniejszą grupę stanowili Polacy. Kościół tarnowski reprezentował bp Wiktor Skworc, ordynariusz diecezji, księża, siostry zakonne i kilkaset osób świeckich. Ile dokładnie, nie da się policzyć.

Atmosfera była podniosła, pełna modlitewnego skupienia, które przerywały jedynie oklaski zgromadzonych – relacjonuje Tomasz Bodek. - Ludzie siedzieli na trawie, wpatrując się w telebimy. Zmęczenie, spowodowane napięciem i brakiem snu, jakie towarzyszyło nam przez ostatnie kilkadziesiąt godzin gdzieś znikło-mówi. Dla rozmodlonych pielgrzymów uroczystości pogrzebowe zakończyły się zbyt szybko. Po Mszy św. wielu długo jeszcze zostawało na swoich miejscach, nie mogąc się rozstać z Ojcem Świętym...

- Na Lateranie zebraliśmy grupkę Polaków i śpiewaliśmy naszemu papieżowi „Barkę” i „Góralu czy Ci nie żal”- opowiada Joanna Łopatka. „Barkę” śpiewali Polacy również pod papieskim oknem na Watykanie. -Była to bardzo podniosła i wzruszająca chwila, czuliśmy się jak jedna wielka rodzina, która żegna bliską osobę – wspomina pan Kotowicz. -Nie mówiliśmy Mu żegnaj, tylko do zobaczenia w niebie –dodaje poważnym tonem Joanna Łopatka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..