Zapisane na później

Pobieranie listy

Deficyt

Idzie kryzys. Z czego to wnoszę? Nie tylko z tego, że w Ministerstwie Obrony Narodowej zabrakło najpierw 1 miliarda, potem 1,8 miliarda, a następnego dnia już podobno 3 miliardów złotych. Źle to świadczy o kierownictwie resortu obrony, jeżeli nie potrafi policzyć zadłużenia.

ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny

|

GN 04/2009

dodane 22.01.2009 20:30

Ostatecznie można mieć dług, każdemu może się to przydarzyć, ale wypada znać jego wysokość. Wracajmy jednak do kryzysu. Nie świadczy o nim również tylko to, że euro poszybowało do najwyższej od czterech lat wartości i kosztowało 4,3 zł.

Drogie euro czy ogromny deficyt w MON to problemy ważne, ale to nie one ostatecznie decydują o tym, czy mamy do czynienia z poważnym kryzysem. Uczciwi i pracowici ludzie, odpowiedzialni za siebie i za swoich najbliższych, dodajmy też – zdrowo religijni, poradzą sobie z każdą sytuacją. Problem pojawia się wtedy, gdy takich ludzi zaczyna brakować.

A niestety, jeżeli odczuwamy coraz większy deficyt, to właśnie takich ludzi. Jakoś nie potrafię uwierzyć, że trzecia osoba skazana za zabójstwo Krzysztofa Olewnika popełniła samobójstwo. Jedna – w porządku, nieszczęścia się zdarzają. Druga – być może. Ale trzecia – wątpliwości jest już za dużo. Zaczyna też brakować odpowiednich kandydatów na ojca i matkę chrzestną.

Niektórzy naturalni rodzice mają wielki kłopot, by wśród najbliższej rodziny lub przyjaciół znaleźć odpowiednie osoby. A przypomnijmy, że chrzestnymi nie mogą być m.in. osoby żyjące w związkach niesakramentalnych (więcej na str. 16–18).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..