Zapisane na później

Pobieranie listy

Wyrwani z Polski

Jan Bogucki przyjechał do Krakowa z wioski Pietroka w Kazachstanie. Na pytanie o ojczyznę odpowiada: „To moje korzenie”. Dotąd żył bez nich, wyrwany z ziemi.

Barbara Gruszka-Zych

|

GN 26/2018

dodane 28.06.2018 00:00
0

Repatrianci z Kazachstanu i Syberii to Polacy, którzy nie są winni swojemu ciężkiemu losowi. Ich historie ułożyły się tak tragicznie tylko dlatego, że po traktacie ryskim ich dziadkowie i rodzice znaleźli się po nieodpowiedniej stronie granicy, na ziemiach, które weszły w skład sowieckiej Ukrainy. Mimo nowej sytuacji politycznej konsekwentnie przyznawali się do swojej narodowości. Sowieci wyrwali ich z domów i w bydlęcych wagonach wywieźli na stepy Kazachstanu i do lasów Syberii tylko dlatego, że byli Polakami. Na długie lata ojczyzna przestała pamiętać, że ma obywateli w miejscach odległych o tysiące kilometrów. Zesłańcy nieraz zadawali sobie pytanie, czy Bóg o nich zapomniał. Dziś nadeszły dla nich lepsze czasy i na godnych warunkach mogą wrócić do kraju. W maju zeszłego roku uchwalono wreszcie, po długich latach starań Związku Repatriantów RP, sprzyjającą ich powrotom ustawę repatriacyjną.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..