Zapisane na później

Pobieranie listy

Pułapka numer dwa

Przed tygodniem napisałem w tym miejscu o pułapce, w którą wpadło wielu pobożnych rodziców.

ks. Marek Gancarczyk

|

GN 40/2014

dodane 02.10.2014 00:15
4

Dali sobie wmówić, że najważniejsze dla ich dzieci jest wykształcenie, a nie dobro duszy nieśmiertelnej. Dzisiaj o pułapce zastawionej na mnie. Każdy dzień przynosi informacje o wydarzeniach czy opiniach, obok których – jak się wydaje – nie można przejść obojętnie. Są bowiem albo tak głupie, albo tak niemoralne, że domagają się krytyki. Ot, przykład może nie pierwszy z brzegu, ale dosyć charakterystyczny. Prof. Hartman ogłosił właśnie na swoim blogu, że należy rozpocząć dyskusję o związkach kazirodczych. Że ich akceptacja może stanowić kolejny krok na drodze ludzkości do szczęścia. No i już zaczyna się medialny kołowrót. Postulat niedoszłego posła z Krakowa jest na tyle gorszący, że wywoła reakcję. Na co zapewne autor wpisu liczył od samego początku, wychodząc z założenia: dobrze lub źle, byle z nazwiskiem. No i tu pojawia się pytanie. Reagować czy raczej puścić tego rodzaju postulat mimo uszu. I w ten sposób uniknąć złapania w pułapkę. Pułapka polega na tym, że gorszących opinii czy zdarzeń jest na tyle dużo, że gdyby zajmować się wszystkimi, mogłoby nie starczyć nam miejsca i czasu na cokolwiek innego. Z kolei brak jakiejkolwiek reakcji może być odczytany jako zgoda na każde zło. Tak źle, tak niedobrze. Mam wrażenie, że przed podobnym problemem może stanąć synod o rodzinie, który właśnie zaczyna się w Rzymie. Czym powinien się zająć w pierwszej kolejności? Czy wszystkimi chorobami, jakie trapią rodzinę, a tych jest chyba nieskończona liczba? Czy raczej pozytywnym wykładem o pięknie chrześcijańskiej rodziny. George Weigel, wybitny znawca Kościoła, wiele już razy cytowany przeze mnie w tym miejscu, zaapelował do synodu, by myślał pozytywnie. Tym bardziej że ma do dyspozycji skarb w postaci teologii ciała autorstwa Jana Pawła II. Jego zdaniem, dała ona „katolicyzmowi najatrakcyjniejszy na świecie opis seksualności i jej relacji do małżeństwa. Jest to szlachetna wizja ludzkiej miłości, znacznie bardziej pociągająca niż oferta magazynów »Playboy« czy »Cosmopolitan« , nie wspominając o nauczaniu dżihadystów na temat małżeństwa” (więcej na ss. 20–21).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..