Zapisane na później

Pobieranie listy

Na ratunek mamie i tacie

Nie radzą sobie i rodzice, i dzieci. Nie znaczy to, że brakuje im miłości. Przeciwnie. Jest jej bardzo dużo. Ale czasami miłość potrzebuje fachowego wsparcia.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 30/2014

dodane 24.07.2014 00:00
0

Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku. Problemy zaczynają się zazwyczaj, gdy dziecko idzie do przedszkola, szkoły, czy spotyka z rówieśnikami. Trudno mu odnaleźć się w grupie, nie podporządkowuje się zasadom. Przez opiekunów czy nauczycieli uważane jest za niegrzeczne. Rodzice zasypywani są skargami i uwagami. W końcu takie dziecko, wytykane palcami, ganione, napominane, zostaje wykluczone społecznie, bo nie potrafi odnaleźć się w otaczającej je rzeczywistości. Ten niezrozumiały i często nieakceptowany przez środowisko sposób zachowania dzieci powoduje, że „wędrują” one od placówki do placówki. Mimo wysiłków rodzice rozkładają bezradnie ręce, są sfrustrowani, nie mogąc skutecznie pomóc swoim pociechom. W skrajnych przypadkach sytuacja grozi kryzysem rodziny, a nawet jej rozpadem. Rodzice zastępczy i adopcyjni z Lublina postanowili wspólnie działać, aby zapobiec takim sytuacjom.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..