Zapisane na później

Pobieranie listy

Mikrokosmos księżowski

Czy księżowski „mikrokosmos” rzeczywiście jest smutny i jałowy jak obskurne getto?

Andrzej Nowak

|

GN 24/2014

dodane 12.06.2014 00:15
2

Przeczytałem niedawno wypowiedź, jakiej udzielił (objęty zakazem wypowiedzi przez swój zakon) ksiądz Adam Boniecki krakowskiemu „Dziennikowi Polskiemu”. Z odczuwalną satysfakcją znany i zasłużony duszpasterz stwierdził: „Drogi, którymi podążałem w życiu, nie wpisały mnie w mikrokosmos księżowski”. To musi być coś okropnego, ten „mikrokosmos księżowski”, może pomyśleć niejeden z czytelników tych słów, zwłaszcza gdy przeczyta, że tylko dzięki jego ominięciu ksiądz Boniecki uniknął „zgorzknienia”. Czy rzeczywiście tak smutny, jałowy jest ów „mikrokosmos”? Trochę jak jakieś obskurne getto, z którego udaje się wyrwać tylko najlepszym

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..