Zapisane na później

Pobieranie listy

Skąd to zdziwienie?

Najpowszechniejszą bodaj reakcją na to, co Rosja zrobiła z Krymem, jest zdziwienie.

ks. Marek Gancarczyk

|

GN 13/2014

dodane 27.03.2014 00:15
4

Jak Europa długa i szeroka wielu dziwi się, że jedno państwo bezceremonialnie przesunęło granice i zabrało sobie spory kawałek drugiego państwa. I to na oczach całego wolnego świata, który nie przestaje się dziwić, że takie rzeczy są możliwe w Europie na początku XXI wieku. Skąd to zdziwienie i zaskoczenie? Oczywiście swoją rolę odgrywa tutaj stopień bezczelności Putina, który z kamienną twarzą potrafi powiedzieć każde kłamstwo. W słynnym już i – nie ma co ukrywać, niezwykle ważnym – orędziu wygłoszonym na Kremlu oznajmił m.in., że Krym był i pozostanie nierozerwalną częścią Rosji. Tymczasem prawda jest inna, Krym nigdy nie był częścią historycznych ziem ruskich, o czym pisze Andrzej Grajewski (ss. 54–55). A Tatarzy, czyli rdzenni mieszkańcy półwyspu, wrócili tam niespełna 20 lat temu, po tym jak w ciągu dwóch majowych dni 1944 r. cały naród tatarski został wyrzucony ze swojej ziemi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..