Zapisane na później

Pobieranie listy

Operacja klimatyczna

Donald Tusk przewietrzył swój gabinet. Ale ważniejsze od nazwisk nowych ministrów jest to, czy poradzi sobie z korupcją we własnej partii.

Piotr Legutko

|

GN 48/2013

dodane 28.11.2013 00:15
0

Na rysunku Jerzego Wasiukiewicza synek pyta: „Tato, a co to jest rekonstrukcja rządu?”. Ojciec odpowiada: „To po prostu Feng shui, czyli wiara, że jak się coś poustawia w innym miejscu, to będzie od razu lepiej”. Rysunek zrobił dużą karierę w sieci, bo trafnie oddaje to, co wydarzyło się 20 listopada. Donald Tusk, według sobie tylko znanego klucza, wymienił sześcioro ministrów. Do rządu nie wszedł żaden znaczący polityk. Większość komentatorów jest więc zdania, że premier zrobił od dawna zapowiadaną rekonstrukcję, by wykonać „jakiś” ruch, gdyż kierowany przez niego gabinet całkowicie wyczerpał swoje możliwości. Chodziło przede wszystkim o to, by poprawić notowania i klimat wokół rządu. Czy ten efekt udało się osiągnąć? Jeśli wierzyć wykonanemu „na gorąco” badaniu przez TNS Polska, to raczej nie. Aż 61 proc. pytanych osób stwierdziło, że rekonstrukcja nie zmieni ich postrzegania rządu. Ale od czego są media. Jeśli rację mają specjaliści od politycznego marketingu, którzy chyba mieli największy wpływ na decyzje Donalda Tuska, nowe twarze zajmą przynajmniej na jakiś czas uwagę wyborców.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..