Zapisane na później

Pobieranie listy

Chleb bez zakalca

Jubileusz pisarza. Zachwycał się urokliwymi kamieniczkami Starego Miasta i „polskim Westminsterem”. Mówił, że nigdy nie przestał był dzieckiem Kościoła, a jego ukochanym skarbem był modlitewnik. Wierzył, że kiedyś spotka Boga.

Gość Krakowski 30/2012

dodane 26.07.2012 00:00
0

Urodził się przypadkowo 200 lat temu w Warszawie, zmarł przypadkowo 135 lat temu w Genewie, pochowano go nieprzypadkowo w Krakowie...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..