Zapisane na później

Pobieranie listy

Pokolenie JP?

Na złość rządzącym nie odmraża się uszu.

Agata Puścikowska

|

GN 42/2011

dodane 20.10.2011 00:15
0

Jeszcze nie zakończono teologiczno-polityczno-społecznego sporu o to, czy istnieje pokolenie JP II, z jakich jednostek się składa i czym może być dla przyszłości narodu, a już rozpoczęto dyskusję nową. O pokoleniu JP. Bo że istnieje, to w sposób całkowicie weryfikowalny, metodą wyborczego szkiełka i oka, można się było przekonać po 9 października. I że to bardzo źle, smutno, a nawet i wstyd. Dla rządzących, Kościoła, matek i ojców. Z ostatnim stwierdzeniem trudno się nie zgodzić. Jednakowoż nowej ery – pokolenia JP – raczej bym nie ogłaszała. Przynajmniej na razie. Co najwyżej erę histerii o nazwie JP III. Dlaczego? A taka czysta arytmetyka. na przykład Polaków mamy ok. 40 mln, z czego prawo wyborcze ma nieco powyżej 30 mln. Z czego (i to jest problem!) głosowało niecałe 49 proc. uprawnionych. Z czego głosów ważnych oddano 95 proc. I co? Ano to, że tego „pokolenia JP”, głosującego na swojego frontmana, plastikowe penisy, świńskie łby i legalną marihuanę było 10 proc. Co daje ogółem (biorąc pod uwagę wszystkich, również niegłosujących Polaków) kilka procent. Już słyszę: i o te kilka punktów procentowych za dużo! Zgoda. Lecz gdy popatrzeć na wyniki głosowania w zakładach karnych i aresztach śledczych (fascynujące – tam to dopiero jest pokolenie JP!), gdy popatrzeć na nowych posłów z wyżej wymienionej wyborczej struktury, to jest pewne: jakaś to siła jest. No dobra. Koniec sarkazmu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..