Zapisane na później

Pobieranie listy

W oparach nienawiści

Debata publiczna w Polsce w ostatnich latach przypomina igrzyska barbarzyńców, w których nie obowiązują żadne reguły. Problem ten dostrzegł Kościół, który stara się przywrócić zasady obowiązujące w relacjach między ludźmi mającymi odmienne zdanie.

Bogumił Łoziński

|

GN 24/2011

dodane 16.06.2011 00:15
1

pory, nawet ostre, są normalnym zjawiskiem w systemie demokratycznym, w którym istnieje pluralizm poglądów. Jednak nawet różniąc się, nie wolno przekraczać pewnych granic, które wypracowała nasza cywilizacja, a które wywodzą się z chrześcijaństwa. Taką nieprzekraczalną granicą jest szacunek dla godności drugiego człowieka. Niedopuszczalne jest np. obrażanie go, nie mówiąc już o dążeniu do wykluczenia z życia publicznego czy wręcz życzeniu adwersarzowi śmierci. Tymczasem w ostrym sporze między PO a PiS ta granica jest często przekraczana. Zjawisko to dotyczy nie tylko polityków, ale także intelektualnych elit, które popierają jedno czy drugie ugrupowanie, a czasem krytykują obydwa. Dramat nie polega na tym, że mamy różne zdania, lecz na tym, że te różnice prowadzą do głębokich podziałów społecznych i utraty zdolności do wspólnego działania na rzecz dobra Polski. Stąd jednym z najważniejszych wyzwań w naszym życiu publicznym jest powrót do takiej formy rozmowy, w której przeciwna strona i jej racje będą szanowane. I właśnie Kościół próbuje w ostatnim czasie skierować debatę publiczną na takie tory.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..