Obrzędom zbiorowego pochówku 37 dzieci nienarodzonych i utraconych przewodniczył na cmentarzu w Brześciu Kujawskim bp Wiesław Mering.
Są to płody martwo urodzone w skutek poronień, których rodzice lub opiekunowie prawni nie odebrali zwłok i wyrazili zgodę na pochówek zbiorowy.
- Dziecko poczęte i nienarodzone ma tę samą godność, co osoba urodzona, godność, której nikt nie ma prawa nadać ani odebrać – powiedział biskup włocławski. Hierarcha podziękował zgromadzonym za świadectwo o godności i świętości każdego ludzkiego życia, dawane przez udział w obrzędzie pochówku nienarodzonych dzieci. Przypomniał także, że nie można odbierać żadnej ludzkiej istocie, niezależnie od momentu rozwoju, miana osoby ludzkiej.
Przy mogile pochowanych dzieci stanął krzyż z napisem „dzieci nienarodzone i utracone”. Jak podkreślił ks. Ireneusz Juszczyński, proboszcz parafii w Brześciu Kujawskim, ich grób ma stać się miejscem modlitwy i refleksji dla tych rodziców, którzy utracili swoje dzieci, ale też i miejscem zadumy nad nienaruszalną wartością ludzkiego życia dla tych, którzy ją negują.
Podczas obrzędu pochówku bp Mering przypomniał zebranym teologię chrztu świętego, w tym chrztu pragnienia. Podkreślił prawo dzieci nienarodzonych i utraconych do chrześcijańskiego pogrzebu i wyznał wiarę w ich zmartwychwstanie.
Pogrzeb zorganizował ks. Marek Kryska, kapelan włocławskiego szpitala wraz z proboszczem parafii w Brześciu Kujawskim przy wsparciu Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej we Włocławku i duszpasterstwa rodzin diecezji włocławskiej.