Zapisane na później

Pobieranie listy

"Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało"

Kiedy patrzymy na fotografie świętych, często zachwycamy się ich twarzami. Mówimy, że to piękni ludzie. Piękni, bo adorowali Chrystusa. Są to ludzie o przenikliwym spojrzeniu.

rozważają Barbara i Ryszard Paluchowie, rodzice Piotrusia, katecheci, prowadzą działalność edytorsko-wydawniczą

|

GN 06/2011

dodane 10.02.2011 00:19

Wiara wyostrza zmysły. Sam wzrok, spojrzenie w naszej wierze odgrywają dużą rolę. Ewangeliści zapisali, że Jezus „spojrzał z miłością” na bogatego młodzieńca, dostrzegł Zacheusza siedzącego na sykomorze, zaś z przypowieści o synu marnotrawnym dowiadujemy się, że ojciec wypatrywał powrotu syna.

Tymczasem Apostoł Paweł uczy, że „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało”, jakie wspaniałości po naszej śmierci przygotował nam Zbawiciel. Możemy tej rzeczywistości niejako dotknąć w oczach drugiej osoby, w rzeszy świętych, którzy są wokół nas.

Tu zaczyna się niebo: w oczach dziecka, osoby umierającej, niewidomej, cierpiącej, w oczach, które są pełne łez.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..