Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Pokażę Ci drogę do nieba

Dla św. Jana Vianneya sprawa była zupełnie prosta. W życiu liczy się tylko to, co prowadzi do nieba. Wszystko inne – jak mówił w jednym ze swoich rozbrajająco prostych kazań – jest stratą czasu

„Poznawać Boga, kochać Go i służyć Mu! Na tym świecie nie mamy nic ważniejszego do zrobienia”. Bezpośredniość przekazu może być irytująca. Jeszcze dzisiaj spotyka się we Francji księży, którzy nie mają najlepszego zdania o ks. Vianneyu. Ale to nie zmienia faktu, że Proboszcz z Ars miał rację. Potwierdzeniem były zarówno tłumy, które słuchały tego irytującego księdza, jak i to, że Kościół ogłosił go świętym.

Rozpoczynamy czteroodcinkowy cykl adwentowy pod hasłem: „Pokażę ci drogę do nieba”. Tytuł pochodzi od słów św. Jana Vianneya. Nie mogąc znaleźć drogi do Ars, poprosił o pomoc spotkanego miejscowego chłopca. Odwdzięczając się, przyszły święty powiedział: „Kochany chłopcze, tyś mi pokazał drogę do Ars, a ja ci wskażę drogę do nieba”. Pod tym samym tytułem w tysiącach polskich parafii Roraty, przygotowane przez redakcję „Małego Gościa Niedzielnego”, przeżywać będą dzieci. Internautom zaproponowaną przez świętego kapłana z Ars „drogę do nieba” postara się pomóc odnaleźć portal Wiara.pl.

IV Niedziela Awentu:
* Jasna strona księżyca Jezus jeszcze się nie urodził, a już biegnie. I to nie na własnych nogach. On naprawdę tęskni. My pobożnie udajemy. I kto tu przeżywa Adwent? – pyta o. Augustyn Pelanowski w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem.
* Prorok na gazie Ksiądz Franciszek rozliczał siebie nieustannie, jak człowiek, który wie, że to życie podarowano mu co do sekundy – założyciela Ruchu Światło–Życie wspomina ks. Henryk Bolczyk.
* Św. Jan Vianney o Komunii Świętej Człowiek przyjmujący Komunię Świętą zanurza się w Bogu jak kropla wody wpadająca do oceanu. Nie sposób ich już potem rozdzielić.
* Świąteczna pocztówka z „Gościa” Hans Memling, „Boże Narodzenie”, olej na desce, 1475–1500, Kolekcja prywatna

III Niedziela Awentu:
* Stań się ogniem "Bóg jest ogniem pochłaniającym". Ten ogień nie pochłonie mnie tylko wówczas, gdy sam będę płonął - mówi o. Augustyn Pelanowski, paulin, w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem.
* Uderzył mnie młotkiem w łeb Gdy Tim Guénard opowiada: – Moje życie jest równie pokiereszowane jak moja twarz. Złamany nos to sprawa boksu i mojego ojca – w kościołach robi się cicho, jak makiem zasiał. Bokserski mistrz Francji został złamany przez łagodny uśmiech księdza.
* Św. Jan Vianney o nadziei To prawda, że względem nas Bóg nie jest złośliwy. Jest jednak sprawiedliwy! Czyż sądzicie, że będzie liczył się z waszą wolą, że po tym, jak przez całe życie Nim gardziliście, naraz „rzuci się” wam na szyję? Istnieje miara łaski i miara grzechu, po przebraniu której Bóg się wycofuje.
* Świąteczna pocztówka z „Gościa” Federico Barocci, „Boże Narodzenie”, olej na płótnie, 1597, Muzeum Prado, Madryt

II Niedziela Awentu:
* Deszcz łez - Nad Jordanem nie było żadnej sielanki. Było tam słychać jeden wielki płacz. – mówi o. Augustyn Pelanowski, paulin,w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem
* Przesłuchanie Irka włącza magnetofon. Rodzina Augustynowiczów siada przy stole. W okna domu na żywieckiej Grapie zaglądają zielone szczyty Beskidu. Z głośników płynie spokojny głos mężczyzny.
* Św. Jan Vianney o modlitwie Brzmią w człowieku dwa głosy – wołanie anioła i krzyk bestii. Modlitwa jest wołaniem anioła, a grzech jest krzykiem bestii.
* Świąteczna pocztówka z „Gościa” Geertgen Tot Sint Jans, „Boże Narodzenie”, olej na desce, 1484–1490, National Gallery, Londyn

I Niedziela Awentu:
* Punkt krytyczny - Gdyby dziś nastąpiła Paruzja, wielu nie zdążyłoby się uchwycić skrawka szaty Jezusa – mówi o. Augustyn Pelanowski, paulin, w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem
* Ręce na głowie Na końcu był krótki tekst do odmawiania. Taki mały indywidualny egzorcyzm... Gdy go przeczytałem, wstrząsnął mną mocny dreszcz. A wtedy ks. Tomek położył swoje ręce na mojej głowie i pomodlił się nade mną. Od tego czasu wiele rzeczy się uspokoiło – opowiada Grzegorz Bociański
* Św. Jan Vianney o zbawieniu Wielu chrześcijan żyje, jakby nie wiedzieli, po co znaleźli się na tym świecie.
* Świąteczna pocztówka z „Gościa” Martin Schongauer, „Boże Narodzenie”, olej na desce, ok. 1480, Państwowe Muzeum, Berlin

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy