Zapisane na później

Pobieranie listy

Ta śmierć wyzwoliła dobro

– Prezydent Lech Kaczyński zginął w drodze na uroczystości w Katyniu, gdzie miał wygłosić ważne słowa, przypominające o tragedii z roku 1940. Już nie zdążył wypowiedzieć tych ważnych zdań, że Katyń był bolesną raną polskiej historii i że na długie dziesięciolecia zatruł relacje między Polakami i Rosjanami.

powiedział Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu, w kościele Mariackim

|

GN 16/2010

dodane 22.04.2010 15:10

Już nie zdążył wezwać, by katyńska rana mogła się w pełni zagoić i zabliźnić. Ten swoisty testament prezydenta Lecha Kaczyńskiego trzeba wypełnić dobrą treścią zbliżenia i pojednania.

70 lat temu tysiące polskich oficerów, wybitnych często reprezentantów polskiej elity, polskiej inteligencji, wywieziono z obozów i z więzień NKWD, a następnie zamordowano strzałem w tył głowy. Przez całe pokolenia Polacy byli skazani na milczenie o Katyniu.

Wolał o tym milczeć również wolny świat, a w Polsce za prawdę o Katyniu płaciło się czasami wysoką cenę. Konsekwentne dążenie do prawdy o Katyniu stało się jednym z ideowych fundamentów III Rzeczypospolitej po 1989 r.

Dzisiaj, częściowo za sprawą drugiego dramatu pod Smoleńskiem, o Katyniu mówi świat. (...) Tak, prawdę można jedynie skrywać, ale prawda nigdy nie umiera. Wierzymy dziś, że marzenie wielu szlachetnych Rosjan, zwłaszcza tych ze stowarzyszenia „Memoriał”, których miał uhonorować w Katyniu prezydent Lech Kaczyński, może się w końcu ziścić, że poznamy całą prawdę o zbrodni katyńskiej.

Nadzieję na to dają słowa i gesty ze strony rosyjskiego społeczeństwa, słowa i gesty ze strony prezydenta – obecnego tutaj w Krakowie – i premiera Rosji oraz wiele, wiele przejawów ciepła i zrozumienia dla ogromu dramatu ze strony rosyjskiego społeczeństwa, co cenimy sobie niezwykle.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..