Zapisane na później

Pobieranie listy

Gen. Błasik nie pilotował Tu-154

Katastrofa smoleńska. Nie potwierdziły się spekulacje, jakoby w momencie katastrofy pod Smoleńskiem, za sterami samolotu siedział generał Andrzej Błasik.

Fakty i opinie - bł/pap

|

GN 47/2010

dodane 24.11.2010 21:34

O najnowszych ustaleniach śledztwa poinformowała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Prokuratorzy ujawnili, że uszkodzenia ciał pierwszego i drugiego pilota wskazują, że w momencie katastrofy siedzieli oni na swych miejscach, nie ma więc podstaw do spekulacji, że samolot pilotował ktoś trzeci.

Tezy takie wysuwają zwolennicy teorii, że odpowiedzialność za katastrofę ponosi prezydent Lech Kaczyński, który miał za wszelką cenę dążyć do lądowania, w tym celu wysłał do kokpitu gen. Błasika, który miał zmuszać pilotów do lądowania, a nawet sam usiąść za sterami. Ustalenia prokuratury zaprzeczają tezie zwolenników tej teorii.

Polscy prokuratorzy będą też dążyć do przesłuchania w ich obecności wszystkich osób z wieży kontrolnej w Smoleńsku. Problem polega na tym, że strona rosyjska unieważniła pierwsze zeznania dwóch kontrolerów z kwietnia br., co powoduje, że nie mogą być one dowodem w sprawie. Unieważnienie zeznań oznaczałoby brak zasadniczych dowodów i w praktyce uniemożliwienie ustalenia ewentualnej odpowiedzialności strony rosyjskiej za tragedię.

Co prawda w sierpniu Rosjanie przysłali nowe zeznania, ale różnią się one od tych z kwietnia, np. kontrolerzy nie wspominają, że na wieży był też pułkownik z jednostki w Twerze, co zeznali w kwietniu. W tej sytuacji ponowne przesłuchanie osób przebywających w momencie tragedii w wieży kontrolnej jest konieczne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..