Zapisane na później

Pobieranie listy

Wbrew fałszywym opiniom Węgrzy pomagają

Wbrew fałszywym opiniom, pojawiającym się także w polskich mediach, zarówno rząd węgierski, jak całe społeczeństwo ofiarnie pomagają uchodźcom z Ukrainy.

Andrzej Grajewski

|

GOSC.PL

dodane 07.03.2022 10:59

Granica Ukrainy z Węgrami ma długość ponad 100 km.  Od początku kryzysu napłynęło przez nią ponad 150 tys. uchodźców. To najwięcej po Polsce wśród wszystkich krajów regionu. Pomoc dla nich to największa tego typu akcja zorganizowana przez państwo węgierskie od 1989 r.  – Węgry kierują do naszego kraju dużą pomoc humanitarną, od paliwa po podstawowe artykuły codziennego użytku – stwierdził gubernator obwodu zakarpackiego na Ukrainie Viktor Mikita. Dostarczono tam 28 ton żywności. Węgry wysłały też 100 tys. litrów paliwa m.in. dla szpitali, karetek czy organizacji humanitarnych.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco] 

Rzeczniczka rządu Alexandra Szentkirályi poinformowała, że władze na pomoc dla uchodźców przekazały trzy miliardy forintów. Środki te będą dystrybuowane poprzez Radę Charytatywną. W jej skład wchodzi sześć największych chrześcijańskich organizacji, reprezentujących Kościoły: katolicki, reformowany, kalwiński, baptystów oraz Zakon Maltański i Ekumeniczną Organizację Pomocy. W tej ostatniej działa żona premiera Orbana – Anikó Lévai. Już pierwszego dnia wojny pojechała do Lwowa, aby organizować tam biura zajmujące się ekspedycją pomocy na Ukrainę oraz wspierającą uchodźców. Jest to jedyna żona unijnego przywódcy, która osobiście zaangażowała się w tę pomoc.

Poza rządem do pomocy włączają się także instytucje prywatne oraz organizacje społeczne i kościelne. Zbiórki prowadzone są w telewizji oraz mediach społecznościowych.  Episkopat katolicki wydał specjalny list pasterski na Wielki Post wzywający m.in. do pomocy uchodźcom i przekazał na ten cel 10 mln. forintów na fundusz Caritas. Wielką aktywnością w pomocy wyróżniają się działające na Węgrzech trzy diecezje greckokatolickie, które utrzymują bliskie kontakty z ich odpowiednikami na Zakarpaciu. Wszystko to świadczy o ogromnym zaangażowaniu i wysiłku liczącego nieco ponad 9 mln i nie najbogatszego w skali całej Unii Europejskiej społeczeństwa.

 

1 / 1