Zapisane na później

Pobieranie listy

Kariera influencera

Fotografują się w hotelach z kubkiem kawy w dłoni albo w trakcie robienia makijażu. Czasem zaznaczają, że zdjęcia są sponsorowane, a czasem nie. Czy działalność internetowych influencerów powinna zostać uregulowana prawnie?

Jakub Jałowiczor

|

GN 45/2021

dodane 11.11.2021 00:00

Słowo „influencer”, oznaczające dosłownie kogoś, kto ma wpływ, nie doczekało się polskiego odpowiednika. Nie ma też takiego zawodu na liście Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Są za to setki osób, które usiłują zostać influencerami przez prowadzenie profili w mediach społecznościowych, i pewna grupa, której na takiej działalności udaje się zarabiać. – Influencer to osoba działająca w mediach społecznościowych, która dzięki swojemu zasięgowi jest w stanie oddziaływać na odbiorców, z którymi często jest w bezpośrednich relacjach – tłumaczy Joanna Adamiak, prezes agencji PR Face it! Na Facebooku, Instagramie i Tik-Toku nie brak kont, które obserwuje regularnie kilkadziesiąt tysięcy osób. Zdarzają się też znacznie popularniejsze. Jeśli właściciel takiego profilu zamieści fotografię, na której pokazuje, jak spędza idealny według niego wieczór, a przy tym ma w ręce szklankę napoju z widocznym logo, dla producenta napoju będzie to cenna reklama. Najpopularniejsi – ci, których liczbę internetowych fanów liczy się w milionach – mogą zażądać za takie zdjęcie kilku tysięcy złotych. Inni pokażą się w dobrym hotelu w zamian za darmowy pobyt w nim. Zdarza się jednak, i to nie tylko tym mniej znanym, że influencer pokaże się w klubie nie dlatego, że chce reklamować lokal, ale dlatego, że sam chce pokazać się jako bywalec modnych miejsc. Niejeden bierze też udział w akcjach społecznych. – Staram się przemycać na swoich kanałach mądre treści, angażuję się np. w promocję krwiodawstwa i akcje na rzecz domów dziecka. Na influencerze spoczywa duży ciężar – podkreśla Eliza Gwiazda, dziennikarka i aktorka, którą na Instagramie obserwuje 30 tysięcy osób.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..