Przemysł żenady
Poziom telewizji, zwanej niegdyś publiczną, sięgnął bruku.
Wojciech Wencel
|
GN 48/2018
dodane 29.11.2018 00:00
Przyśnił mi się Jacek Kurski. Patrzył na mnie w skupieniu z ekranu telewizora i mówił przez głośniki: „Wiecie, co robi ta telewizja? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest telewizja na skalę naszych możliwości, otwierająca oczy niedowiarkom. I nikt nie ma prawa się przyczepić”.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł