Walczy się o prawa zwierząt, a odkłada się prawa człowieka. A codziennie giną polskie dzieci w świetle prawa ustanowionego przez ludzi – mówił na Jasnej Górze abp Wacław Depo. Tradycyjnie metropolita częstochowski poprowadził w Wielki Piątek drogę krzyżową na jasnogórskich wałach. W rozważaniach nawiązywał do grzechów narodowych i aktualnych problemów społecznych.
- Przyrzekaliśmy wierność w 1956 r., a chodzimy do pretorium Piłata, aby być świadkami obmywania rąk i niesprawiedliwych sądów. Nie zamieniliśmy narodu na dom Boży – ubolewał metropolita częstochowski.
Wskazał też na kwestię wierności Prawu Bożemu, które, jak zaznaczył, w naszej Ojczyźnie i w Europie ciągle jest łamane. - Prawo stanowione sprzeciwia się Prawom Bożym pod płaszczem fałszywej wolności i tolerancji – mówił arcybiskup przypominając, że „o wierności Prawu Bożemu zaświadczyli męczennicy II wojny światowej na czele ze św. Maksymilianem Kolbe”.
Przy kolejnej stacji, mówiąc o nierozerwalności małżeństwa i rodziny, metropolita częstochowski podkreślił, że „statystyki krzyczą o procesach rozwodowych”. – Mówimy o ruinie ponad miliona rozbitych małżeństw, a któż obliczy dzieci, które cierpią zranione w miłości - wołał abp Depo.
- Przepraszamy za tych, którzy w naszej Ojczyźnie nie potrafią dzielić się tym, co posiadają. Wielu wciąż jest bezdomnych, płaczących i tych, którzy tracą sens zmagań. Wciąż za mało jest na naszych drogach Cyrenejczyków – mówił arcybiskup i podkreślił: „Potrzeba nam ludzi sumienia, a nie cwaniaków i aferzystów działających pod pozorem ludzi prawa”.
Metropolita częstochowski zaapelował też o obronę czci imienia Bożego: "Polska wzrasta pod Chrystusowym krzyżem" – przypomniał arcybiskup wskazując na obecność kłamstwa w mediach i na portalach społecznościowych.
Przypominając o wadach narodowych takich jak m.in. lenistwo, rozwiązłość, marnotrawstwo i pijaństwo, arcybiskup podkreślił, że „wygrywa rozwiązłość, która jest nazywana wolną miłością”. - Wygrywa nadal lenistwo i alkohol. Modlimy się o ludzi zmagań w naszej Ojczyźnie, a nie tylko ludzi słów – wołał abp Depo i zaznaczył: „Może zbyt wiele wypowiedzieliśmy słów przyrzeczeń, a mało robimy, by je zrealizować”.
Hierarcha podkreślił, że „zabójstwo dzieci od poczęcia to jeden z najcięższych grzechów”. - Walczy się o prawa zwierząt, a odkłada się prawa człowieka. A codziennie giną polskie dzieci w świetle prawa ustanowionego przez ludzi – mówił metropolita częstochowski.
Nabożeństwo drogi krzyżowej zakończyło się koronką do Bożego miłosierdzia o miłość w rodzinach i naszej Ojczyźnie.
W modlitwie na wałach jasnogórskich wzięło udział wielu mieszkańców Częstochowy, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, duchowieństwo, osoby konsekrowane oraz pielgrzymi.
Po raz pierwszy wielkopiątkową drogę krzyżową na Wałach Jasnej Góry poprowadzono z inicjatywy młodzieży w 1985 r.