„Dla wielu ludzi Bóg jest martwy. Ale to myśmy Go zabili. Nasze kościoły są Jego grobami. I ludzie już do nich nie chodzą, bo czują w nich rozkład” – powiedział w Brukseli kard. Robert Sarah.
Na zaproszenie prymasa Belgii prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego spotkał się wczoraj wieczorem z wiernymi stołecznej diecezji. Mówił między innymi o spustoszeniu, jakie dokonują dziś w świecie, a zwłaszcza w krajach ubogich, państwa zachodnie. Zauważył, że pomoc humanitarną często uzależnia się od zgody na aborcję czy ideologię gender.
Najwięcej uwagi watykański hierarcha poświęcił jednak kryzysowi cywilizacyjnemu, który przeżywa dziś Zachód. Jest on, jak podkreślił kard. Sarah, konsekwencją odrzucenia Boga i prawdy o człowieku. Wyraził ubolewanie, że w Belgii przyjmuje się prawa godzące w życie czy rodzinę, ale nikt się temu nie sprzeciwia. Co gorsza, niektórzy przedstawiciele Kościoła chcą dostosować Ewangelię do wymogów świata. Kard. Sarah wezwał belgijskich katolików do wierności i odwagi. „Nie wstydźcie się Chrystusa, nie wstydźcie się wiary” – apelował afrykański purpurat.
„Najbardziej prześladowani chrześcijanie nie żyją na Bliskim Wschodzie czy w Afryce, lecz właśnie tutaj. Jesteście najbardziej prześladowani, bo chcą uśpić, znieczulić waszą wiarę. Chcą zabić waszą wiarę i wasze chrześcijańskie wartości. Mówią wam: żyjcie tak jak wszyscy, bądźcie nowocześni. Chrześcijanie najbardziej prześladowani żyją na Zachodzie. To prawda, w Afryce podcina się nam gardło. Jeśli w Nigerii idziesz do kościoła, to nie wiesz, czy wrócisz do domu, bo w kościele może być bomba. To prawda. Ale śmierć fizyczna nie jest najgorsza. Gorsza jest śmierć moralna. A tutaj usypia się Kościół, jego nauczanie. Chcą, byście na wszystko się zgodzili: na aborcję, eutanazję... na wszystko. Jesteście najbardziej prześladowani. Jak przetrwać te prześladowania? Dzięki modlitwie. Chrystus nam mówi: beze Mnie nic nie możecie. Bądźcie ludźmi modlitwy! Chodźcie do kościoła, módlcie się w domu, proście o Bożą moc, jednoczcie się, bądźcie niezłomni w wierze. Jednoczcie się i brońcie waszej wiary” – powiedział kard. Sarah.
Mówiąc o znaczeniu modlitwy, prefekt Kongregacji Kultu Bożego wskazał na przykład Benedykta XVI. „Zrezygnował z papieskiej posługi i dla wielu z nas było to bardzo bolesne. Ale dziś swoim życiem pisze kolejną encyklikę, pokazując nam, że modlitwa i Bóg powinny być naszym priorytetem” – dodał kard. Sarah.