Nowy numer 11/2024 Archiwum

Gdynia Morawieckiego

Mateusz Morawiecki często jest porównywany do inicjatora budowy Gdyni, Eugeniusza Kwiatkowskiego. W czasie swojego expose nowy premier niejako odniósł się do tych porównań, stwierdzając, że jego Gdynią będzie Centralny Port Lotniczy.

"Centralny Port Komunikacyjny to będzie nasza Gdynia w sercu Polski, nasza Gdynia zresztą też w sercu Europy" mówił w czasie swojego expose Mateusz Morawiecki. Nowy premier dużo mówił o infrastrukturze, ale kwestia, a nawet zapowiadał uczynienie z Polski logistycznego centrum Europy. Ale kwestia porównania CPK z Gdynią ma wyjątkowe znaczenie w kontekście poglądów na politykę gospodarczą państwa. Morawiecki chce jego większej aktywności, co w odniesieniu historycznym może kojarzyć się właśnie z działaniami Eugeniusza Kwiatkowskiego, inicjatora budowy nowoczesnego portu w Gdyni.

Eugeniusz Kwiatkowski, z wykształcenia był inżynierem chemikiem. Pasje naukowe łączył z aktywnością polityczną, w czasie I Wojny Światowej walczył m.in. w Legionach Polskich. W niepodległej Polsce był najpierw ministrem przemysłu i handlu w latach 1926-30 a potem ministrem skarbu i wicepremierem w latach 1935-39. To właśnie on był autorem i realizatorem koncepcji rozbudowy portu Gdyni, a także twórcą Centralnego Okręgu Przemysłowego.

Mateusz Morawiecki często był porównywany do Eugeniusza Kwiatkowskiego. Głównie dlatego, że w rządzie PiSu miał pełnić podobną rolę, co twórca Gdyni i COP w rządach sanacyjnych. Miał on zmniejszyć zacofanie Polski i jej dystans do Zachodu poprzez większe zaangażowanie państwa w procesy gospodarcze. Do Kwiatkowskiego zbliża Morawieckiego też podobne, technokratyczne podejście do polityki. Obaj wyróżniali się tym podejściem na tle swoich obozów, odpowiednio sanacji i PiS.

Mateusz Morawiecki nie ma jeszcze swojej Gdyni. W swoim expose określił jednak, że jego Gdynią będzie Centralny Port Komunikacyjny. Co prawda CPK nie był pomysłem Morawieckiego, jednak Gdynia też nie była pomysłem Kwiatkowskiego. Ale przedwojenny minister znacząco przyczynił się do intensyfikacji rozbudowy tego polskiego portu. Nowe narzędzia władzy, jakie daje Morawieckiemu pozycja premiera, może też zintensyfikować prace nad budową polskiego lotniska na skalę światową.

Gdynia w krótkim czasie stała się jednym z najważniejszych portów w Europie. Podobne ambicje mają pomysłodawcy Centralnego Portu Lotniczego. Ich sojusznikiem staje się Mateusz Morawiecki, który chciałby powtórzyć sukces Eugeniusza Kwiatkowskiego. Jeśli mu się to uda, Polacy, ale też inni mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej, będą mogli zapomnieć o Wiedniu czy Frankfurcie jako miejscach przesiadek w podróżach na inne kontynenty.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka