Żółte serce, niebieska krew

Arka Gdynia po raz drugi w swojej historii zdobyła piłkarski Puchar Polski.

Nie telefonujcie do mnie w najbliższym czasie, bo przeciążyłem mięśnie krtani i mówię szeptem. Żona, która pierwszy raz w dziejach naszego małżeństwa dała się wyciągnąć na mecz, też krzyczała, ale głosu nie straciła. W końcu jest zawodowcem – uczy w szkole. Ja już po golu Rafała Siemaszki nabawiłem się chrypy, a po bramce łysego jak kolano Luki Zarandii przestałem być dyspozytorem własnych strun głosowych. W finale piłkarskiego Pucharu Polski, rozgrywanym na Stadionie Narodowym w Warszawie, Arka Gdynia pokonała po dogrywce Lecha Poznań 2:1 i powtórzyła swój historyczny sukces z 1979 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Wencel