Ponad półtora miliona Peruwiańczyków demonstrowało 4 marca przeciwko rządowym planom wprowadzenia pojęć z ideologii gender do edukacji dzieci począwszy od najmłodszego wieku.
O wycofanie odnośnego projektu ministerstwa oświaty apelowali już w styczniu b.r. biskupi Peru. Obecne manifestacje, które odbyły się w stołecznej Limie i wielu innych miastach, zorganizowano w ramach kampanii pod hasłem #ConMisHijosNoTeMetas – „Nie wtrącaj się do moich dzieci”. Domaga się ona, aby prezydent Pedro Pablo Kuczynski oficjalnie ogłosił, że ideologia gender nie będzie wprowadzana.
Wśród uczestników było też kilku peruwiańskich parlamentarzystów oraz deputowana kolumbijska Ángela Hernández z Kolumbii. Stała tam ona w ub. r. na czele serii demonstracji przeciwko indoktrynowaniu dzieci ideologią gender. Masowe protesty zmusiły wówczas kolumbijską minister edukacji do ustąpienia.
Na manifestacji w stolicy Peru wystąpił ks. Luis Gaspar, kierujący tamtejszą archidiecezjalną Komisją ds. Rodziny i Życia. Podkreślił on, że prawo rodziców do wychowania własnych dzieci nie może podlegać żadnym negocjacjom. Zaprosił też uczestników demonstracji do udziału w Marszu na rzecz Życia, która obędzie się w Limie 25 marca. Uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzona jest przez Kościół w szeregu krajów, w tym także w Polsce, jako Dzień Świętości Życia.
Wielu peruwiańskich manifestantów protestujących przeciwko ideologii gender ostro krytykowało media. Zwracali uwagę, że zazwyczaj zupełnie ignorują one albo przynajmniej minimalizują masowe demonstracje w obronie życia i rodziny.