Zapisane na później

Pobieranie listy

Pokuta narodowa

Słowa „pokuta” i „narodowa” nie pasują do naszych czasów. Skoro Bóg jest miłosierny, to po co pokuta? I to jeszcze narodowa, tak jakby istniały „polskie” grzechy Im bardziej wydaje się to nie na czasie, tym bardziej jest potrzebne.

ks. Tomasz Jaklewicz

|

Gość Niedzielny 41/2016

dodane 06.10.2016 00:00
2

Pomysł jest oddolny. Kilka osób rozeznało w sercu, że taka pokutna modlitwa jest konieczna właśnie teraz. Kościół hierarchiczny potwierdził głosem biskupów – tak, to jest właściwe, tak trzeba. W Roku Jubileuszu Chrztu Polski musimy jako naród paść na kolana, uderzyć się w piersi i prosić miłosiernego Boga o łaskę przebaczenia. O znaczeniu pokuty mówili już na naszych łamach abp Marek Jędraszewski (39/2016) i teolog o. Mariusz Orczykowski OFM Conv. (40/2016). Teraz cała rzecz w tym, żeby potraktować to wezwanie na serio i przyjechać na Jasną Górę 15 października. Kiedy zapytałem Macieja Bodasińskiego, jednego ze współorganizatorów tego wydarzenia, co przekazać naszym czytelnikom, na czym mu najbardziej zależy, prosił, żeby zmobilizować księży, wspólnoty, grupy parafialne, by odpowiedziały na zaproszenie. Zejdźmy więc z kanapy i przyjeżdżajmy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..