Nowy numer 17/2024 Archiwum

Sędziowie nasi i obcy

Korespondencja między częścią sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest dowodem ich zaangażowania po stronie obecnej opozycji.

Portal Tvp.info opublikował 19 sierpnia treść trzech maili prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, wiceprezesa Stanisława Biernata i sędziego Marka Zubika. Mail zaadresowany był tylko do dziewięciorga sędziów wybranych przed 2015 r. przez PO, a z pominięciem trzech sędziów wyłonionych przez PiS i dopuszczonych przez A. Rzepińskiego do orzekania. S. Biernat zwraca w nim uwagę na „pilną potrzebę przygotowania znajdujących się w naszych referatach spraw K z 2016 r. dotyczących nowych, kontrowersyjnych ustaw zaskarżonych przez RPO czy posłów”. I dalej stwierdza, że „jest ze wszech miar pożądane, aby wiele takich spraw zostało osądzonych najpóźniej do połowy grudnia”. Przypomnijmy, że 19 grudnia upływa kadencja obecnego prezesa Trybunału A. Rzepińskiego. O jakie „kontrowersyjne ustawy” chodzi dowiadujemy się z odpowiedzi sędziego M. Zubika. Otóż zapewnia on, że pracuje nad sprawą medialną. Z kolei prezes Rzepiński napisał, że pracuje nad ustawą o bestiach, a do końca września będzie miał projekt w sprawie ustawie ziemskiej.

Korespondencja ta ujawnia kilka nieprawidłowości. Po pierwsze z informacji o pracy TK są wyłączeni posłowie wyłonieni przez obecny Sejm, choć sam TK uznał, że ich wybór był zgodny z prawem, a prezes TK dopuścił ich do orzekania. Taka praktyka ma znamiona spiskowania wewnątrz TK, poprzez wyłączenie z obiegu informacji sędziów rekomendowanych przez PiS. Kierownictwo TK ustala między sobą jakimi ustawami zajmie się w pierwszej kolejności. Poza ustawą o bestiach, są to regulacje uchwalone przez PiS – medialna i o obrocie ziemią. Sędziowie ponaglają się nawzajem, aby wydać wyroki przed upływem kadencji obecnego prezesa. Mamy więc wyraźna motywację polityczną, bowiem w Trybunale czeka na rozpatrzenie kilkadziesiąt innych ustaw. Co więcej, wybierając kolejność orzeczeń sędziowie łamią aktualnie obowiązującą ustawę o TK. Oświadczenie w sprawie ujawnienia maili wydał S. Biernat. Stwierdził m.in., że w interesie publicznym jest aby TK wydał jak najwięcej wyroków w sprawach, które wpłynęły ostatnich tygodniach. Tłumaczył też, że w korespondencji mailowej pominął trzech sędziów PiS, ponieważ „ograniczają się do składania zdań odrębnych od wyroków, ale sami projektów wyroków nadających się do orzekania niestety nie przedkładają”. W ten sposób potwierdza stawiane zarzuty, gdyż wśród spraw, które TK odłożył na później też są ważne z punktu widzenia interesu publicznego, np. prawo o ruchu drogowym, bezpieczeństwa imprez masowych, czy finansowania przez państwo programów zdrowotnych. Do tego przyznaje się do dyskryminacji wobec części sędziów.

Ujawnienie maili jednoznacznie pokazuje ich polityczne zaangażowanie po strojnie obecnej opozycji, potwierdza diagnozę obozu rządzącego, że TK chodzi o uniemożliwcie przeprowadzania przez nie reform. Kierownictwo Trybunału samo podważa jego autorytet.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego