Co nas szczególnie pociąga? Bezinteresowne uwielbienie. Jesteśmy po to, by uwielbiać Boga. Za darmo. I na nic więcej się nie oglądać – słyszę w gigantycznym klasztorze w Staniątkach. Od sióstr, które są stałe w uczuciach. I w wyborze domu.
My jesteśmy jak osiołek, na którym Pan Jezus jechał do Jerozolimy. Najważniejsze rzeczy dzieją się ponad naszymi głowami. Jesteśmy takimi osiołkami Pana Boga. Czasami czujemy na naszych plecach ciężar, ale wiemy też, Komu śpiewa się „Hosanna” usłyszałem w jednym z klasztorów kontemplacyjnych. U benedyktynek w Staniątkach przypomniałem sobie to zdanie. A raczej to on mi przypomniał
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz