„Cóż mamy czynić?”. O co właściwie pytali ci ludzie? Czy nie wiedzieli, co mają robić jako celnicy czy jako żołnierze?
Chodzi o powinność. Człowiek czuje, że jest coś takiego, co po prostu powinien zrobić, by zachować się jak człowiek. Poczucie powinności rodzi się w spotkaniu z drugim człowiekiem i z Bogiem, rodzi się często z powodu zaniedbania, pustki, jałowości życia. Jest to głos prawidłowo działającego sumienia. Doświadczenie moralnego obowiązku jest podstawowym ludzkim przeżyciem. Człowiek odpowiedzialny za siebie i za innych słyszy to pytanie: co mam robić, aby było dobrze. Czy to, co robię, jest tym, co powinienem robić? Adwent to czas budzenia sumienia. Stawiania tych pytań. Na ostrzu noża.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz