Co dokładnie powiedział sąd ws. "Czterech Śpiących"?

Do redakcji dotarło żądanie sprostowania ws. uzasadnienia wyroku Sądu. Różnią się szczegóły, ogólna ocena pozostaje bez zmian.

20 sierpnia opublikowałem felieton "Pomalowali Czterech Śpiących. Sąd: To patrioci".  Tekst ten był moją reakcją na wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, który umorzył sprawę Wojtka i Daniela, oskarżonych o znieważenie dwóch pomników gloryfikujących radziecką Armię Czerwoną. Opierałem się na relacji mecenasa Krzysztofa A. Wąsowskiego który bronił oskarżonych. Relacje te pochodziły z konta adwokata na Twitterze oraz z wywiadu, jakiego udzielił portalowi "Wpolityce.pl".

Na Twitterze mecenas umieścił wiadomość o następującej treści:

Z kolei w wywiadzie, jakiego udzielił, można było przeczytać następujące zdanie:

"Otóż sędzia stwierdził wprost, że identyfikuje się z tym czynem, który uważa za patriotyczny". /http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/262743-sa-jeszcze-sady-w-warszawie-tylko-u-nas-przelomowy-wyrok-ws-napisu-na-czterech-spiacych-sad-sugeruje-likwidacje-pomnikow-gloryfikujacych-komunizm/

Na podstawie tych relacji zamieściłem w swoim felietonie stwierdzenie:

"Postępowanie umorzono ze względu na małą szkodliwość czynu, a sędzia dodał, że utożsamia się z popełnionym czynem i w gruncie rzeczy to, co zrobili chłopcy ma wymiar patriotyczny. Choć przyznał, że oskarżeni znieważyli pomniki, to w istocie te monumenty (i fakt, że wciąż są obecne w przestrzeni publicznej) są hańbą dla narodu polskiego i hańba dla władz, które na ich obecność się zgadzają".

Dwie relacje obrońcy oskarżonych uznałem za wystarczające, by napisać komentarz. Zdaniem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga było jednak inaczej i do redakcji skierowane zostało pismo z prośbą o sprostowanie w następującej treści:

"W artykule zatytułowanym "Pomalowali Czterech Śpiących. Sąd: To patrioci" autorstwa Wojciecha Teistera opublikowanym na stronie gosc.pl znalazła się nieprawdziwa informacja jakoby sędzia podając ustne uzasadnienie motywu wyroku z dnia 19 sierpnia 2015 r. w sprawie III K 794/11 wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie powiedział, że "utożsamia się z popełnionym czynem". Prawdą jest natomiast, że takie słowa nie zostały wypowiedziane".

W dokumencie, jaki Sąd skierował do naszej redakcji czytamy jednak również takie, niezwykle ważne dla tej sprawy słowa:

"[...] Sąd istotnie uznał, że obecność pomników, których dotyczy sprawa narusza godność państwa i narodu polskiego, faktycznie honoruje podbój Polski przez Armię Radziecką i narusza wartości wyrażone w art. 5, 13 i 19 Konstytucji RP, i że istotnie te pomniki powinny zostać usunięte. Podkreślił jednak, że podejmowanie takich decyzji nie należy do Sądu, a dopóki kompetentne władze takiej decyzji nie podejmą, pomniki te są chronione prawem. Nie jest prawdą natomiast, iż sędzia podając ustne motywy wyroku powiedział, że utożsamia się z czynem oskarżonych. Wskazał natomiast, że działali oni z motywów patriotycznych oraz, że rozumie i uznaje kierujące nimi pobudki. Wyraźnie natomiast stwierdził, że czyn oskarżonych stanowi naruszenie obowiązującego prawa, iż oskarżonym nie wolno było dopuścić się takiego zachowania, że nie można ich całkowicie usprawiedliwić i w sprawie nie mógł w związku z tym zapaść wyrok uniewinniający".

W związku z powyższym przepraszam za nieścisłość sędziego, który prowadził sprawę i przyznam, że chciałbym, byśmy mieli w Polsce jak najwięcej takich sędziów.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Teister