Święci są wśród nas. Niech więc mają na to papiery!
Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych rozważa wprowadzenie zmian w polityce kanonizacyjnej. Prawdopodobnie od 2016 roku możliwe będzie ogłoszenie świętą osoby żyjącej. Pragnący zachować anonimowość biskup Tomasso C. powiedział serwisowi Gosc.pl, że sytuacja taka miałaby wiele zalet. – Ludzie od dawna uskarżają się na konieczność zanoszenia długotrwałych modlitw za pośrednictwem świętych przebywających już w niebie, w dodatku nie mając gwarancji wysłuchania. W przypadku świętego żyjącego łatwo byłoby uzyskać informację, czy sprawę przyjmie i będzie za nami orędował, czy też nie – przekonuje biskup. Pozwoliłoby to zaoszczędzić czas i zapobiegłoby ewentualnym rozczarowaniom.
Hierarcha zwrócił też uwagę na fakt, że sytuacja taka mocno zwiększyłaby liczbę objawień prywatnych z udziałem świętych, a to z pewnością nie pozostałoby bez pozytywnego wpływu na wiarę ludu.
– Oczywiście kanonizacja za życia byłaby obłożona wieloma warunkami – zapowiada biskup Tomasso C. – Osoba taka musiałaby mieć nieposzlakowaną opinię, byłaby też zobowiązana do wykazania się przynajmniej jednym cudem, na przykład dobrym stanem relikwii – zastrzega.
*Materiał opublikowany z okazji 1 kwietnia - Prima Aprilis:)
Przeczytaj też: Prima Aprilis, czyli gdzie były wkręty?
fk