Sława tak się ma do chwały, jak Herod do Trzech Króli.
Nie wiadomo, czy trzech króli było trzech, wiadomo za to, że nie byli królami. A kim byli? Za komuny funkcjonowała opinia, że byli jednymi z pierwszych komunistów, bo przyszli ze Wschodu, gwiazda ich prowadziła i pchali się do żłobu. To by się jednak za bardzo nie zgadzało, bo królowie przynieśli dary i poszli, a komuniści odwrotnie: nakradli się i zostali. Tak więc niewiele wiemy o tych ludziach, ale też wiedzieć nie musimy, bo nie o nich chodziło, tylko o Jezusa. To uroczystość Objawienia Pańskiego, a nie królewskiego, mędrcowego czy jakiego tam jeszcze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak