Szukanie dziury w całym

„Naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie”. Faryzeusze zastawiają pułapkę na Jezusa. Zadają pytanie, które ma na celu pogrążyć Nauczyciela z Nazaretu. Nie szukają prawdy, ale chcą załatwić przeciwnika.

Tego typu rozmowy często toczą się w mediach. Nie ma w nich szukania prawdy, wymiany argumentów czy poglądów. Jest strzelanie do siebie, czyhanie na potknięcia, aby zaatakować rozmówcę. Ten sposób „dialogu” można niestety prowadzić także o sprawach najważniejszych, w przestrzeni wiary. Można tak przepytywać Boga czy Kościół, że będzie to tylko szukanie dziury w całym lub potwierdzenia argumentów za swoim wątpieniem lub apostazją. Można, ale czy warto?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz